Witajcie po dłuższej przerwie. Bardzo przepraszam że mnie dawno nie było, ale po prostu ciężko jest pogodzic szkołę, dojazdy, zajęcia poza lekcyjne i fitnnes. A wracając do tematu. Wycieczki szkolne to nie jest nic nowego. Praktycznie cały rok na nią czekamy i w pewnym sensie jesteśmy o nią szantarzowani?! Tak!!! To nauczyciele szantarzują uczniów, że ,,Jeżeli będziesz sie tak zachowywać dalej to na żadną wycieczkę nigdzie nie pojedziesz ,, . U mnie w klasie od prwie początku roku było mówione że mamy jechać do Zakopanego lecz osoby sie rozmyśliły bo ,, Byli już tam tyle razy i nie opłaca sie jechać ,,. A co najśmieszniejsze w tym wszystkim kilkanaście osób miało wpłaconą pierwszą ratę.. Dobra mniejsza z tym xD Ogółem chodzi o to że nie mogliśmy sie zdecydować gdzie chcemy jechać na wycieczkę. Chłopcy ode mnie z klasy wymyślili paintball'a lecz pani wychowawczyni stwierdziła że to jednodniowa to możemy pojechać nawet za 3tygodnie.I tak własnie jest;p. Szukając w internecie z koleżanką [Pozdrowienia dla Oli ;*] róznych ofert podróżniczych natknęłyśmy się na bardzo ciekawy wyjazd do Berlina i Tropical Island, a druga to Kotlina Kłodzka - Praga-Skalne miasto w Czechach. Pokazałyśmy obydwie oferty wychowawczyni, która stwierdziła żeby zrobić sąde w klasie. Większość wybrała Berlin mino że był w nieco wyższej cenie niż Czechy;p Pani się zgodziła na wyjazd , jedynym problemem okazało się za mało osób. Z tego jedzie pare osób z drugiel klasy i z innej pierwszej. [ Ja jestem 1gim] Wczoraj koleżanki tato powiedział że tą samą wycieczkę może zrobić w znacznie mniejszej cenie. Bardzo mnie to zadowoliło ,że dziki temu więcej osób sie zgłosiło. Teraz tylko oczekiwać . Bo jak wiecie [albo nie] z wycieczkami zagranicznymi jest o wiele ciężej załatwić, musimy czekać na pozwolenie od Kuratowium Oświaty we Wrocku na pozwolenie. Zazwyczaj czeka się około 3miesięcy lecz wszyscy są optymistycznie nastawieni. A no własnie zapomniałam powiedzieć jaki jest plan : W pierwszym dniu mamy dojazd do Berlina i zwiedzanie[ brama branderburska, mur berliński i inne] wieczorem jedziemy do tropical island na kolacje i nocleg. W drugim dniu całyy dzień jesteśmy na basenie i odpoczywamy.
Ja sama sądze że wycieczki zbliżają i poznają lepiej ludzi. Bo w końcu każdy ma swoje drugie oblicze, które można dostrzec kiedy nikt przed nikim sie nie popisuje ani nie podlega czyjejś ,,władzy,, tak jak w szkole. Do następnego ;**
Ja sama sądze że wycieczki zbliżają i poznają lepiej ludzi. Bo w końcu każdy ma swoje drugie oblicze, które można dostrzec kiedy nikt przed nikim sie nie popisuje ani nie podlega czyjejś ,,władzy,, tak jak w szkole. Do następnego ;**
A wy gdzie się wybieracie??
Co sądzicie o takich wycieczkach?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz